Świąteczno-noworoczne życzenia

Piątek. Ostatni dzień u babci i wypadałoby się zbierać powoli do domu. Jutro trzeba się spakować i jechać na kilka dni do Rybnika, później powrót i nauka do kolokwium. Uwielbiam nadmiar materiału i mało czasu. Muszę zdać ten semestr...

***

Niby już po świętach, ale życzenia moga być. 

Chciałabym Wam wszystkim życzyć:

-dużo zdrowia - bo po sobie widze, że z tym jest dość ciężko

-spokoju psychicznego - by wszelakie problemy nie niszczyły Was od środka

-szczęścia w życiu - by wszystko szło po waszej myśli

-spełnienia wszelkich marzeń - byście mogli spełniać wszelkie swoje zachcianki

-odpowiednią ilość gotówki - by starczyła na Wasze potrzeby

-prawdziwych przyjaźni - bo bez nich daleko możemy nie zalecieć

-jak największej ilości ciepła i miłości - bo ona też się przydaje, by nie zwariować

-udanych konwentów - bo wtedy można się wyszumieć... może się nawet gdzieś wyhugamy

-no i co tam jeszcze chcecie- bo pewnie o czymś zapomniałam ^^".

No i cóż mogę powiedzieć. Niedługo kończy się rok 2014, wbija 2015. Każdy z nas oczekuje tego, by był lepszy od obecnego. Więc mam nadzieję, że się to uda, że będzie jak najlepiej, bezproblemowo i wszystko będzie się układać po naszej myśli ;). 

Moje podsumowanie roku i plany konwentowe soon ;D