Chwalimy się rysunkiem, bo nie jest to częste.

Tak właśnie Desieł uznał, że wypadałoby narysować jakiegoś ziemniaczka pod koniec tych wakacj (oczywiście niektórzy mają jeszcze miesiąc wolnego). Pochwalę się więc moim rysunkiem. Szału nie ma, ale cieszy mnie fakt, że jest lepiej niż gorzej. Zdjęcie robione telefonem, bo skaner nie współpracuje z komputerem.


Komentarze

Popularne posty