Recenzja gry: Red Risk
Red Risk to prosta gra akcji, nieco strategiczna i zawierająca w sobie lekki klimat grozy. Producentem i wydawcą jest Microblat Games (niektórym mogą się kojarzyć ich gry takie jak Particula czy Dead Bits, gdyż były kilkukrotnie już darmowe), których większość produkcji oceniana jest jako średnie. Gra została wydana w marcu 2016 roku, zawiera tryb jednoosobowy, wieloosobowy oraz ma małe wymagania (4GB RAM, GeForce GT 770 M oraz 700 MB wolnej przestrzeni na dysku).
Gra polega na tym, że ochotnicy biorą udział w krwawych rozgrywkach, dzięki którym mogą zarobić ogromne ilości pieniędzy, lub w ostateczności stracić życie. Do wyboru mamy trzech bohaterów z różnym rodzajem wyposażenia (pistolet, siekiera lub strzelba). Trzeba przetrwać wiele fal napływających potworów, by na końcu zmierzyć się z najpotężniejszym z nich. Oczywiście w trakcie gry trzeba zwracać uwagę również na pragnienie i głód bohatera.
W zasadzie opis gry nie brzmi jakoś bardzo rozbudowanie i taka również jest gra. Jeszcze zanim przejdziemy do menu głównego przy uruchomieniu gry wita nas wybór postaci. Następnie przechodząc do gry mamy do wyboru kilkanaście plansz (oczywiście każda do odblokowania po zdobyciu wcześniej konkretnej liczby punktów). Plansze są dość ograniczone ruchowo, ale to zrozumiałe, gdyż w końcu to ma być walka na śmierć i życie w zamkniętym pomieszczeniu z potworami.
Względem samego sterowania również nie mamy czego się czepiać. Fakt, nieco nietypowe jest to, że kierujemy bohaterem przez prawy przycisk myszy, ale da się przyzwyczaić. Dodatkowo w trakcie gry potrzebujemy całych trzech przycisków na klawiaturze - R do przeładowania, spację do specjalnego ataku i M by wyświetlić mapę na bardziej rozbudowanych planszach (z początku nam się to w ogóle nie przydaje). Atakujemy przeciwnika oczywiście lewym przyciskiem myszy. Dużo nie potrzeba, łatwo się nauczyć.
Skłamałabym, gdybym napisała, że jest to wciągająca gra na długie godziny, gdyż tak nie jest. Gra jest monotonna, nie możemy rozbudowywać zdolności naszych bohaterów, potwory na konkretnych planszach się nie zmieniają, boss jest za każdym razem taki sam. Jak już się człowiek przyzwyczai do grania jedną postacią i żaden stage nie jest mu straszny, ta gra automatycznie staje się monotonna i nudna. Nic juz nie jest w stanie nas zaskoczyć. Dodatkowo liczba achievementów do zdobycia również nie zaskakuje - wszystkie można zebrać w ciągu około godziny-dwóch grania.
Graficznie gra również niczym nas nie zaskakuje. Spojrzenie na planszę z poziomu "lotu ptaka" nie daje nam możliwości ujrzeć detali naszego bohatera jak i przeciwników. Same plansze są dość ograniczone w budowie, więc wizualnie nie prezentują się jakoś fantastycznie (pierwsza planasza z nadmiarem czerwieni wszędzie powoduje niechęć do tego koloru przez jakiś czas... przynajmniej w moim przypadku). Dodatkowo sam wygląd menu głównego i doboru bohaterów nie wygląda do końca estetycznie... no i ten dźwięk gitary na początku... rani po uszach.
Nie mogę powiedzieć, że tę grę polecam, ale również nie mogę powiedzieć, że przechodzenie tej gry było dla mnie katorgą. Po prostu jest to gra dobra do zabicia czasu, na zdobycie szybkich achievementów i ewentualnie kilka naklejek na Steam. Obecnie gra jest za niecałe dwa złote do kupienia na Steam, aczkolwiek bywała już niejednokrotnie do zdobycia za darmo na różnych rozdaniach. Więc przy takiej okazji możecie sobie pobrać i sprawdzić jak bardzo się mylę z moją opinią.
Ocena ogólna: 4/10
Gra polega na tym, że ochotnicy biorą udział w krwawych rozgrywkach, dzięki którym mogą zarobić ogromne ilości pieniędzy, lub w ostateczności stracić życie. Do wyboru mamy trzech bohaterów z różnym rodzajem wyposażenia (pistolet, siekiera lub strzelba). Trzeba przetrwać wiele fal napływających potworów, by na końcu zmierzyć się z najpotężniejszym z nich. Oczywiście w trakcie gry trzeba zwracać uwagę również na pragnienie i głód bohatera.
W zasadzie opis gry nie brzmi jakoś bardzo rozbudowanie i taka również jest gra. Jeszcze zanim przejdziemy do menu głównego przy uruchomieniu gry wita nas wybór postaci. Następnie przechodząc do gry mamy do wyboru kilkanaście plansz (oczywiście każda do odblokowania po zdobyciu wcześniej konkretnej liczby punktów). Plansze są dość ograniczone ruchowo, ale to zrozumiałe, gdyż w końcu to ma być walka na śmierć i życie w zamkniętym pomieszczeniu z potworami.
Względem samego sterowania również nie mamy czego się czepiać. Fakt, nieco nietypowe jest to, że kierujemy bohaterem przez prawy przycisk myszy, ale da się przyzwyczaić. Dodatkowo w trakcie gry potrzebujemy całych trzech przycisków na klawiaturze - R do przeładowania, spację do specjalnego ataku i M by wyświetlić mapę na bardziej rozbudowanych planszach (z początku nam się to w ogóle nie przydaje). Atakujemy przeciwnika oczywiście lewym przyciskiem myszy. Dużo nie potrzeba, łatwo się nauczyć.
Skłamałabym, gdybym napisała, że jest to wciągająca gra na długie godziny, gdyż tak nie jest. Gra jest monotonna, nie możemy rozbudowywać zdolności naszych bohaterów, potwory na konkretnych planszach się nie zmieniają, boss jest za każdym razem taki sam. Jak już się człowiek przyzwyczai do grania jedną postacią i żaden stage nie jest mu straszny, ta gra automatycznie staje się monotonna i nudna. Nic juz nie jest w stanie nas zaskoczyć. Dodatkowo liczba achievementów do zdobycia również nie zaskakuje - wszystkie można zebrać w ciągu około godziny-dwóch grania.
Graficznie gra również niczym nas nie zaskakuje. Spojrzenie na planszę z poziomu "lotu ptaka" nie daje nam możliwości ujrzeć detali naszego bohatera jak i przeciwników. Same plansze są dość ograniczone w budowie, więc wizualnie nie prezentują się jakoś fantastycznie (pierwsza planasza z nadmiarem czerwieni wszędzie powoduje niechęć do tego koloru przez jakiś czas... przynajmniej w moim przypadku). Dodatkowo sam wygląd menu głównego i doboru bohaterów nie wygląda do końca estetycznie... no i ten dźwięk gitary na początku... rani po uszach.
Nie mogę powiedzieć, że tę grę polecam, ale również nie mogę powiedzieć, że przechodzenie tej gry było dla mnie katorgą. Po prostu jest to gra dobra do zabicia czasu, na zdobycie szybkich achievementów i ewentualnie kilka naklejek na Steam. Obecnie gra jest za niecałe dwa złote do kupienia na Steam, aczkolwiek bywała już niejednokrotnie do zdobycia za darmo na różnych rozdaniach. Więc przy takiej okazji możecie sobie pobrać i sprawdzić jak bardzo się mylę z moją opinią.
Ocena ogólna: 4/10
Komentarze
Prześlij komentarz